środa, 12 maja 2010

Zegary i Truskawki

Od jakiegoś czasu mam ......sama nie wiem jak to nazwać.....
Kupuje truskawki, mrożone i jak sie częściowo rozmrożą miksuję je i jem.....jem ..... i jem.....
Czy nie wyglądają smakowicie?




No i muszę się jeszcze pochwalić. Niecały miesiąc temu stałam się właścicielką 2 cudnych zegarów. Pokochałam je od pierwszego spojrzenia. Jeden chyba trafi na działkę nad kominek chociaż nie wiem czemu rozstanie się z którymś z nich napawa mnie niechęcią.
Oba pięknie biją godziny. No czy nie są cudowne?




4 komentarze:

Zula pisze...

Truskawki uwielbiam!
Zegary są śliczne, kiedyś miałam bardzo podobny.
Pozdrawiam

Rybiooka pisze...

Pamiętam takie truskawki homogenizowane :) to były czasy..... Zegary zbieram z mężem ale takie metalowe , zdobione :)

Caro-ART pisze...

Truskawki mniam a stare zegary kocham ;) czekam jak Młody dorośnie to mój skrzyniowy zajmie należne mu miejsce na scianie

Jaszmurka pisze...

Jak mi się truskawek zachciało O_o
o niedobra Ty! :P