sobota, 28 listopada 2009

Puchate kwiatki

Trzeci tydzień już choruję i mam serdecznie dosyć kataru , kaszlu itp
Nierobie zbyt wiele bo i brakuje siły i głowa nie pracuje jak powinna.
Zreszta kilka rzeczy po prostu jeszcze nie mogę pokazać.
Ostatnio naszło mnie na takie puchate kwiatki i poszła cała seria od razu.
Nie jest to cos skomplikowanego.Kartki proste jak widać.
Na biurku leży stosik pół produktów które czekają na przerobienie. W kuchni na stole kilka kopert czeka na wysłanie. A ja łykam tabletki i ledwie chodzę.

Mam trochę zaległości ale wszytko musi poczekać.Nie mogę skupić się na pisaniu choć bym chciała. Dobra przestaje już nudzic i ide po herbatę z cytrynką.














I notesik


I jeszcze dwie świateczne

poniedziałek, 16 listopada 2009

Candy -losowanie

Losy naszykowane


Wpada maszyna losująca

Walka o wylosowana karteczkę

I jest!!! Wykosowana osoba to GWIAZDECZKA


Pies na posterunku


Zjadł jakiś inny los i uciekł^^

sobota, 14 listopada 2009

.....

Kartki ...kartki....kartki..... No i jeszcze 3 scrapuszka.



















No i zaległe fotki CANDY
Może nie wyglądają zbyt zachęcająco ale tak to jest jak człowiek chory i ledwie trzyma sie na nogach.. jak widać są 3 broszki kwiatki i wełniane serducho tez z kwiatkiem. Fioletowy frywolitkowy naszyjniczek (dzieło mojej koleżanki Yenni)
Jest prosiak i aniołek , Sa guziki, koraliki, wełenki i materiały.
Są też takie kwiatki naszyte na materiał .
W przesyłce będzie cos jeszcze czego tu na zdjęciach nie ma ale w końcu niech będzie odrbina niespodzianki dla tego kto to wylosuje.


czwartek, 12 listopada 2009

Takie Tam

Zacznę od tego że od tygodnia troszkę zdycham. I ja i Basia..... Obie kaszlemy, smaramy i czujemy sie podle. Oskrzela i zapalenie gardła, leki, sok malinowy i tony chusteczek ..... Jedzenie smakuje jak trociny. zresztą jeść sie nie chce:/

Ale dziś udało mi się dotrzeć na pocztę. Wysłałąm kwiatki broszki za wyzwanie blogowe i Candy na forum. Wysłałąm tez przesyłke małą do Barbarelli a gdy wróciłam do domu spotkałam listonosza który dostarczył mi własnie przesyłke od niej....
Madziu jestes KOCHANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziekuje za listki i za łośki..... te maleńkie łośki sa przesłodkie:))))))))))))))
No i te takie no ..... na pewno się przydadzą.... Dziekuję ....Dziekuje za wszystko:***** Więcej w wiadomości prywatnej będzie.

Spakowane mam trzy kolejne wysyłeczki . Jedna urodzinowa.... niestety poleci z półtora miesiecznym poślizgiem:(((( ale chyba lepiej późno niż wcale.

Dziś nic nie pokaże bo nadal nie mam aparatu. Ma wrócić do mnie jutro.
Dlatego przepraszam że nadal nie mam fotki Candy.
Tez będzie jutro.

Jutro też kilka ...tak, tak znów kartek ale poza nimi bedą 3 scrapuszka które wczoraj udało mi sie zrobić gdy ból głowy troszke zmalał.


A dziś wzieło mnie na wspomnienia troszkę. Pożadkowałam soje szpargały i trafiłam na pudełko z pamiątkami.... ale o tym jutro. Bo też chce zrobić zdjęcie.
A dziś to nawet nie wiem po co ten wpis :))

No nic pora dorobić sobie herbaty.
A właśnie zalegam troszke z odpowiedziami na maile itp ale na prawdę słabo myślę. Postaram sie do niedzieli poodpowiadać na wszystko.

wtorek, 10 listopada 2009