Styl japoński gdzie wszystko ma oczki i jest KAWAII :)
Uszyłam trzy i ta trzecie jest najlepsza ale jeszcze czeka na sesję:)
Niestety nie mam mulinki czarnej do wyszywania buziek.
jak kupie zapewne poprawie to co jest.
Powstała też postać z anime. Gilbert czyli postać państwa Pruskiego.
Nie wyszła bo szyta na bardzo szybko. Będzie poprawiana.
Odcięte rączki, zaszyte dziury i doszyte inne ręce nie takie odstające.
Tak to jest jak się szyje bez wykroju u bezmyślnie.
Chociaż Basia i tak jest zadowolona:)
I Basia z Prusem
Wczoraj obudziłam się o 6.30 i jakoś nie chciało mi się już spać
więc zrobiłam sobie kawy z mlekiem i ozdobiłam kilka pudelek które
pojadą ze mną do Krakowa i trafią w ręce pewnej Marysi aby ta miała
w co pakować swoje wyroby gdy chce je sprezentować.
Pudelka w sam raz na kolczyki, naszyjniki itp szydełkowe, frywolitkowe itp
Do 9 powstało tyle co na zdjęciach. Nic wymyślnego ale chyba i tak
lepsze takie niż oklepana torebeczka.
Po południu zrobiłam jeszcze kilka ale te pokaże następnym razem.
=======================
Malutkie pudełeczko po spinaczach albo zszywaczach ( nie pamiętam)
Na pewno zmieszczą się w nim kolczyki na prezent.
Kartka z kopertą może być do kompletu
Razem
Różowe
Z kiwi
Z makiem
Większe nieco w różyczki
I takie może na naszyjnik
Na coś większego
W zieleni i niebieskim z dodatkiem fioletu
I różowe...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz