czwartek, 18 sierpnia 2011

Powrót Yoasi marnotrawnej

Witam i od razu przepraszam osoby czekające na przesyłki. Mój wyjazd do Wałbrzycha do końca stał pod znakiem zapytania. A potem nagle z dnia na dzień jazdaaaaa.
Dlatego też nic ie zdążyłam zrobić bo jednego dnia przyjechałam z lenistwa na działce a rano kolejnego dnia już jechałam do Wałbrzycha. Tam zatrzymałam się z Basią u moich znajomych którym dziękuję za gościnę.

Teraz staram się ogarnąć by w przeciągu kilku dni wysłać co mam do wysłania. Jeszcze raz Was przepraszam ale tak wyszło.

A teraz tak.
Po pierwsze znalazłam w necie stronkę z tapetami ale są tam śliczne rysunki które może komuś spodobają się np do wykorzystania na kartkach.
http://mi9.com/wallpapers/hand-painted-fantasy-wallpapers_4813/

Po drugie wszystkich zapraszam do odwiedzenia Parku Miniatur w Kowarach. na zachętę kilka fotek.































7 komentarzy:

barbaratoja pisze...

Zwiedzaliśmy park w Kowarach dwa nie to już trzy lata temu. Latarń wtedy jeszcze nie było.
Potwierdzam, wart obejrzenia;-)

Mona_63 pisze...

Guliwer(ia) mam nadzieję był zadowolony?? Ciekawam jej komentarzy ;)

Karolcia pisze...

Ciekawie, mam nadzieję, że wypoczęłaś :)

Anonimowy pisze...

Podglądam Cie Yoasiu od jakiegoś czasu :) Jakoś tak jednak we wpisywaniu sie jestem leniwa ;)
Widzę, że byłyście w moich terenach :) Kowary :)
A w sztolniach byłyście?

Monsai (http://kuchnia-monsai.blogspot.com)

Iwona pisze...

ale cuda,jak będę miała okazję to zajrzę tam napewno

kachna pisze...

byłam w Kowarach super miejsce, cieszę się że wróciłaś, pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Ślicznie! Szkoda,że tak daleko ode mnie,bo też bym swoją pociechę zabrała:)
Pozdrawiam!
m.kuternowska@gmail.com