piątek, 19 sierpnia 2011

Po Czeskiej stronie

Poprzednio pokazywalam zdjęcia z Parku Miniatur w Kowarach. Dziś trochę zdjęć z Czeskiej strony :) Przełęcz Okraj. Poza wiadomościami niżej które znalazlam w internecie musze powiedzieć że mogła bym tam stać i stać. Oddychać i oddychac tamtym powietrzem. Czystym, orzeźwiającym. Jednym słowem cudownym.

====================================
Okraj to oddalona od Kowar o 12 km karkonoska przełęcz położona na wysokości 1046 m n.p.m. Oddziela Kowarski Grzbiet od Grzbietu Lasockiego. Dawniej przebiegało przez nią najwyżej położone w naszym kraju drogowe przejście graniczne. Dziś ograniczenia w międzynarodowym ruchu to przeszłość, a wjazd do Republiki Czeskiej przez Przełęcz Okraj, dzięki zapierającym dech w piersiach widokom, wynagradza niedogodności związane z jazdą tą krętą górską trasą. Okraj to również ważny węzeł szlaków turystyki pieszej i rowerowej. Udać się można stąd w polskie i czeskie Karkonosze, albo zatrzymać się na dłużej w tutejszym schronisku.


Na Przełęczy Okraj znajdują się wyjątkowe warunki do uprawiania narciarstwa biegowego i zjazdowego oraz cyklistyki górskiej. Wytyczone trasy spacerowe pozwalają nacieszyć oko przepięknymi panoramami polsko-czeskiego pogranicza, a wyprawa na najwyższy szczyt całych Sudetów – Śnieżkę dostarczy niezapomnianych wrażeń. Największą zaletą tej części Karkonoszy jest jednak spokój i czystość środowiska, które doceni każdy gość.
Tuż za Przełęczą Okraj odnaleźć można malowniczo położoną miejscowość Mala Upa z typowymi, chałupami karkonoskimi, rozrzuconymi po zboczach. Pod koniec roku ta spokojna czeska wioska zamienia się w popularne wśród turystów centrum sportów zimowych.
=============================================









Widok na śnieżkę
































1 komentarz:

Unknown pisze...

Cudowne widoki.
:)