Dziękuję że bywałyście tu. Dziękuję za wiele ciepłych słów. Za wiele ..serdeczności. Za wszystko.
Na dzień dzisiejszy nie wiem kiedy się może tu znów pojawię. Muszę najpierw poczekać na zakończenie pewnych spraw. Nie jest to miejsce gdzie chcę się uzewnętrzniać. Ot coś nie jest tak jak powinno być i tyle.
Pozdrawiam was wszystkie i ściskam mocno.
Na dzień dzisiejszy nie wiem kiedy się może tu znów pojawię. Muszę najpierw poczekać na zakończenie pewnych spraw. Nie jest to miejsce gdzie chcę się uzewnętrzniać. Ot coś nie jest tak jak powinno być i tyle.
Pozdrawiam was wszystkie i ściskam mocno.
6 komentarzy:
a ja czekam na nowe wiesci, na zdjecia, na Twoją metamorfozę.... myślę o tym co u Ciebie słychać
często do Ciebie zaglądam, chociaż mało piszę. Mam Twój stryszek w obserwowanych i zastanawiałam się co się stało, że dawno nic nie pisałaś.....lubię Twoje posty, ciepłe i miłe opowieści, zdjęcia, lubię Ciebie.....mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku? pozdrawiam Kruszyna
Yoasiu!
Nie możesz się poddać, zrezygnować z bloga!
Domyślam się co, przechodzisz...
Mimo wszystko powinnaś mieć takie miejsce, gdzie mogłabyś się wygadać. Blog może nie jest idealnym miejscem na zwierzenia, ale niektóre osoby na pewno będą wiedziały, o co chodzi...
Przerwa czasami pomaga.
Ja będę i tak wyczekiwać Twoich kolejnych postów...
Poukładaj swoje sprawy i wróć do nas!
Pozdrawiam Cię serdecznie!:-)
P.S. Jak tam Basia?
czekam na lepsze wieści
Joasiu, trzymamy kciuki aby w Twoim życiu wszystko się poukładało. Mocno trzymamy, wierzymy że będzie dobrze. Jeżeli coś, to się odezwij. I pamiętaj- po ciężkich czasach przychodzą dobre chwile. Trzeba tylko cierpliwie czekac.
Trzymam kciuki i czekam na powrót z wielkim zapałem.Pozdrawiam...Jestem z Tobą.
Prześlij komentarz