Nie ważne że chyba nikt tu nie zagląda. Żal mi tego miejsca bo trwa już 11 rok. Szmat czasu. Pamięta czasy gdy więcej działo się na blogach a nie jak teraz na FB. Blogi są mimo wszystko bardziej intymne. Jak mój mały domek. Dziś byłam u lekarza, dostałam skierowanie do ortopedy ( ze stopą) i skierowanie na zabiegi na kolana bo bolą. Co jeszcze? różne wyniki która musze zrobić bo jestem już w takim wieku:) W sumie dobrze bo się przyda. Zwłaszcza że chyba dopadła mnie menopauza :) Więc wizyta jeszcze u innego lekarza mnie czeka. Och jak ja tego nie lubię. No ale w sumie nie o zdrowiu miałam pisać tylko pochwalić się dwoma ( na razie dwoma) poduszkami -jaśkami w tematyce już wielkanocnej. Poduszki na razie u mnie ale mam nadzieję że znajdą właścicieli. Jest kilka książek które chciała bym kupić a w czerwcu chciałabym pojechać do Krakowa więc trzeba zebrać jakieś fundusze. Ogarnąć się po roku 2018.... Chcę być szczęśliwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz