środa, 22 lipca 2015

W upale

Taki upał że nic się nie chce. Serio nic.
Ale wieczorem tak na szybko zrobiłam kilka karteczek
czekając aż mi się obiad ugotuje na następny dzień.
Jak na razie papierki pochowane a wyjęłam szycie.
W sumie też powinnam popstrykać fotki temu co szyłam ostatnio
ale zebrać się nie mogę. Może jak się nieco ochłodzi.