Od początku lutego brałam sie za kartki świąteczne ale zawsze coś mi wyskakiwało i jakoś udało mi się zrobić chyba tylko dwie. A że miałam zapotrzebowanie na troche więcej wczorajszy i przedwczorajszy dzień dłubałam i dłubałam. Wyszło co wyszło. Jestem zadowolona może z 3 szt. W tym tej z kotami..... Koty dla miłośniczki kotów. Jedna wyszła wiosenna ale niekoniecznie świąteczna. jedna świąteczna.... takie Egipska plus zakładka. No i na koniec właśnie 6 zakładek.
Znajoma prosiła. Miały być takie bez zbędnych ozdób. Bo będę w ciagłym urzyciu.
Jutro polece na pocztę i w piatek też bo mam kilka wysyłek.
Pozdrawiam serdecznie
Znajoma prosiła. Miały być takie bez zbędnych ozdób. Bo będę w ciagłym urzyciu.
Jutro polece na pocztę i w piatek też bo mam kilka wysyłek.
Pozdrawiam serdecznie
5 komentarzy:
gigantyczna produkca świąteczna...długo Cię nie było :)
przedostatnia kartka z jajem ŚWIETNA !!!!
zaszalałaś!!! jak już wrzucasz coś na bloga, to zaraz obłędny hurt!!! :)
mnie się też ta co agnieszce podoba najbardziej i jeszcze trzecia (chyba?), taka brązowa :)
ależ świetna produkcja:)
Jej... nie wiadomo co ładniejsze ;) Czy kartki czy zakładki :)
Cieszę się, że znów działasz pełna parą :*
Bossssskie! Ze Ty masz cierpliwośc dziewczyno do takich drobnych form, ja bym pirzgnęła w kąt już po pięciu minutach :) Cuda po prostu!
Yenni
Prześlij komentarz