czwartek, 30 stycznia 2020

Notesy i rozmyślanie

Takie przemyślenie na dziś, chociaż ta myśl już od dawna jest ze mną. Brakuje mi znajomych. takich na miejscu, tu gdzie mieszkam. Kogoś z kim czasami można by się spotkać, pogadać, pośmiać się, ponarzekać, pomilczeć, porobić coś razem.  To tak jak bym miała pełne usta słów ale ktoś zszył by mi te usta i koniec... Duszę się od niewypowiedzianych słów.
Niestety ale pisane w necie, a nawet listy nie zastąpią kogoś z kim można usiąść twarzą w twarz.
lata lecą a ja nie mam do kogo ust otworzyć.  Czasami to aż boli....

Bywa, że mam ochotę skulić się zasnąć i spać... spać... spać....

===========================

A żeby nie było tylko tak ponuro to proszę.... Kilka notesów które zrobiłam na konwent który już 8 lutego we Wrocławiu... Nie wiem czy komuś spodobają się na tyle, że kupi ale w końcu nic nie tracę.




 




poniedziałek, 6 stycznia 2020

Cosplay cz 1

Czym jest cosplay...  najprościej mówiąc to przebieranie się za postać z bajek, anime, gier, filmów itp.  Upodabnianie się do danej postaci, najlepiej w stroju który tworzy się samemu bo to najlepiej widziane ale nie jest konieczne. Nie jest to hobby tanie niestety. Dlatego my kombinujemy z materiałami przeszukując sklepy z używaną odzieżą gdzie można znaleźć czasami materiały, dodatki...
 Oczywiście najlepiej wcielać się w postać z serii która się lubi.  Bo po co przebierać się za postać o której nic się nie wie tylko dlatego, że np dany film czy gra jest popularna? Chyba tylko dla fanu a to głupota jak dla mnie.
To teraz jeszcze o konwentach. Są to spotkania ludzi o podobnych zainteresowaniach w tym wypadku przede wszystkim cospley'erzy. Jak ktoś jest bardziej ciekawy to w necie znajdzie dużo informacji na ten temat. Konwentu różnią się od siebie. Są takie poświęcone mandze i anime, Japonii, grom planszowym, fantasy, S-f... takie które mają wszystkiego po trochu...
No i chciałam się pochwalić trochę. Od parunastu lat szyję cospley'e, przebrania.  Czasami robię też zdjęcia. I raz byłam też przebrana w jak na razie. Może jeszcze kiedyś się skuszę. Kto wie:)

Final Fantasy XV
Noctis
 
Kurtka szyta 
zdjęcie - ja
 
 Final Fantasy XV
Prompto

 Tu kamizelka była przerabiana, koszulka malowana 
Final Fantasy XV
Luna
 

Oj co ja się nad tą sukienką namęczyłam. bez wykroju, bez pomysłu... i jeszcze materiału mało

 
A tu Luna i Noctis razem. 


Miraculum
Kot i Biedronka ( wersja taka własna)  Szyłam sukienkę.
Nie miałyśmy materiału w grochy więc musiałam je malować farbą do tkanin
zdjęcie -ja
 


 Voltron.
 ( szyłam góry przebrań) 


 Akatsuki No Yona
(zdjęcia ja)
szycie tych ubrań akurat jakoś mi się podobało i byłam zaskoczona, że tak dobrze wyszło.


Devil may Cry 5 
Nero
Zdjęcia -ja 
Szyłam kurtkę.
 

Devil may Cry 5 
 V 
( ta postać występuje w białych lub czarnych włosach. 
W zależności od jednego z demonów które posiada.)


nad tym płaszczem siedziałam cały wieczór. Moja maszyna ani skóry, ani nic skóro podobnego szyć nie chce. Poza tym nabijałam oczka do sznurowania. Oba boki i cały tył. Oj raczka bolała potem:)



Kraina Lodu
Zdjęcia -ja... Ubrania ja...


Gugure Kokkuri-san


tu było szyte wszytko poza marynarką i spodniami jednej z postaci. 
I pierwszy raz farbowałam materiał we wzory. Cieniowany musiał być. jakoś się udało:)
No i robione są też cudne drewniane buciki które zapewne mają jakąś nazwę:)
 

No6
 
tu Eva ( Ofelia) i Hamlet
tego ubranka nie ma oficjalnie więc trochę sami poszliśmy z twórczością :)
=========================
Beetlejuice
wersja bajka:)
  
Szyte czerwone wdzianko i marynarka.
mamy jeszcze inną wersję ale nie doczekała się zdjęć. 
pewnie będą za jakis czas 
  

Gravity Falls 
Na zdjęciu postacie z bajki ale szyłam ubranko 
Billa Cyferki a właściwie jego ludzkiej postaci 
Jestem bardzo zadowolona jak wyszło.
 Niestety te cosplaye czekają na sesję zdjęciową. 



sobota, 4 stycznia 2020

nie umiem w tytuły

Aby teraz blog miał czytelników trzeba mieć zapał, pomysły i jakąś siłę przebicia. Ja chyba nigdy tego nie miałam... Z jakąś nostalgią wspominam czasy tak z 10 lat do tyłu... Jeszcze wcześniej... Brak FB... blogowi znajomi, fora gdzie można było pisać. Jakaś taka inność. Blog był czymś osobistym, jak internetowy dom do którego zaglądali goście. FB jest dla mnie inny, to tak jak bym ze swoim życiem wyszła na ulicę. Dlatego chyba sama już prawie tu nie piszę.
Kilka razy  chciałam wrócić do blogowania ale nie udawało się. Szkoda mi tych lat bo jestem tu już 12 rok .... Szmat czasu. Czy coś robię z rękodzieła? Można tak powiedzieć chociaż od jakiegoś czasu związane wszytko prawie tematycznie z mangą, anime, grami. Cosplaye i tym podobne. Jakoś nigdy nie myślałam by tu to pokazywać bardziej.

Od zeszłego roku od czerwca kilka razy byłam na konwentach jako wystawca a nie jedynie uczestnik. Raz jest lepiej, raz gorzej ale podoba mi się ta opcja. Do tej pory  to Magnificon w Krakowie ( pierwszy) , Miniucon we Wrocławiu, Animecon Poznań, Xmas-Time we Wrocławiu...  Teraz 8-9 luty  znów jadę do Wrocławia gdzie poza stoiskiem będę prowadziła warsztaty "Lotosowe" :)  Mam nadzieję że inna atrakcja jaką zgłosiłam też zostanie przyjęta.  Teraz siedzę i robię różności na stoisko.  Jeśli ktokolwiek to czyta niech trzyma kciuki. :)