niedziela, 27 stycznia 2019

Wspomnienia z niebytności tu

Och jak ja dawno nic nie pisałam tutaj. Tyle razy obiecywałam sobie, że "teraz już regularnie", " od dziś będę pisać częściej" i jakoś nie wychodziło.  Dlaczego? niewiele robiłam. Od grudnia 2017 żyłam jakoś tak ... sama nie wiem do końca jak. Choroba mojego taty i jego śmierć.  Wszystkie sprawy z tym związane.  Poczucie winy z powodu braku jakiejś większej rozpaczy. Natłok myśli...

Wiele się działo i nic się nie działo jednocześnie.

Dziś zaliczyłam egzaminy kończące III semestr liceum. Tak, tak... poszłam sobie do szkoły.  A co ostatnio szyłam czy kleiłam? Przed świętami zrobiłam  ok 50-60 kartek. nic wielkiego, ot proste,
zwykłe.







Byłam też na kilku konwentach i tam bawiłam się dobrze. Robiłam zdjęcia i szyłam. Co szyłam? Ano np takie coś:
 


Oraz różne rzeczy związane z bajką "Voltron" ... Bluzy jednej z bohaterek, poduszki, szaliki...
 







Czas się za kolejne szycie. Pomysły są więc trzeba się zebrać :)